Gdy byłam nastolatką stwierdzono u mnie bardzo poważną chorobę.
Mój lekarz poradził mi : "Proszę 5 lat popracować i starać się o rentę." Miałam wtedy 16 lat !!! Po
swojej diagnozie nigdy już nie byłam taka beztroska jak moi rówieśnicy.
Ale postanowiłam również, że nigdy nie będę na żadnej rencie i że
nikogo nie mam zamiaru prosić o pieniądze. Jakiś czas tkwiłam w stanie
ofiary aż pewnego dnia przeczytałam książkę, z której dowiedziałam się,
że mam wpływ na swoje życie i na swoje zdrowie poprzez to, co myślę i
poprzez to, czym się odżywiam. Gdy wielu moich rówieśników marzyło o
miłości, pieniądzach, dobrej pracy, ja marzyłam o ZDROWIU. Dlatego dużą
wagę odkąd zaczęłam poszukiwać wyzdrowienia dla siebie, przykładam do
tego,co jem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz